Journal de gaweł_po_40, 06 juil. 18

🔨🔨🔨🔨🔨🔨🔨🔫💣⚰️😎 

Extra, cholera... Wyjątkowo krwawe morderstwo... 😅 

ja się dzisiaj oparłam hostessie z maxi kingiem 💪💪💪 

Jeżeli uznam, że to był mój obiad to będzie ok. Ale to ciężka decyzja. Ała aż poczułem te młoty rozsądku 😉 

Pawbrz idąc tą metodą mógłbyś jeść same cukierki i nic więcej. Wszystko siedzi w głowie 😉🙃 

Najgorsze, że zjadłem cukierki żony a co jeszcze gorsze to po moim kazaniu, że to puste kalorie i bezsensowny zakup. Typowy Janusz mocny w gębie. Lecę odkupić bo wstyd łokrutny. 

Klusia nie ma zmiłuj się! Na takie COŚ to nawet paragrafu nie ma.🤣. Pawbrz, a Ty wskakuj w wyścigówki i co najmniej 5 km run, Pawbrz run run 😎 

nie ma malagi... 🙁 

Bo zeżarł zanim włączył kamerę 😡 

Też bym tak zrobiła 😌 

Ja tez😂 

za mną chodzi "Prince polo" .. na razie jest 1:0 dla mnie😎, ale nie wiem jak długo wytrzymam 😅😂 ale, ale .. pamiętaj, że "raz nie zawsze" .. 😉 

Skąd ja to znam 😊😉😋 

Też tak mam. Na początku myślisz, że zjesz jednego, a ostatecznie kończy się na większej ilości. Drugi kusi sto razy bardziej niż pierwszy, dlatego już dawno nie brałam się za żadne cuksy :D 

Przecież to nawet smaczne nie jest... nie warto 😉 

Mal, ostatnio skusiłam się na pół takiej praliny z gorzkiej czekolady z nadzieniem orzechowym... Został mi chemiczny posmak w ustach. Więc popieram 👍 Kostka gorzkiej czekolady ujdzie, o ile mieści się w makro (po podsumowaniu dnia, a nie zamiast posiłku 😅) 😉  

BTW dziś sobie zrobiłam słodkie śniadanie, bo tu czasem widzę i tak sobie postanowiłam spróbować. Chia z mlekiem koko, truskawki i borówki, baton proteinowy bakaland (czyli żaden szał). I pomijając, że mnie skręca i mdli od zbyt słodkiego smaku to cieszę się, że za 1.5h obiad i będzie normalne jedzenie. Trzeba było wybrać pasztet w słoiku na śniadanie, taaak mnie woooołaaaał... 😭😭😭 także Pawbrz typ głupi pomysł słodkie ZAMIAST posiłku. Nie rób tego więcej, bo naślę ślimaki! 🐌🐌🐌 

🤣😃🤣 

Pawbrz nie ladnie nieladnie! Ale rozumiem. Tak to właśnie jest na jednym na ogól sie nie konczy. Jak trzymam lchf to az tak nie kusi ale jak tylko popuszcze to jak kula sniegowa. Mnie gubia lody nawet w makro mi sie mieszczą czasami.  

A zona nie chciałaby też zrezygnować z takich cukierkow? Nawet jeśli nie musi trzymać diety to przecież nie jest zdrowe. Na pewno sama potrafi wymyslic lepsze desery.