Journal de fleurianna, 02 juin 14

Ja to mam pamięć... niech mnie chudy byk kopnie!
Ukochany nie użył majeranku do kurczaka, a tymianku świeżego.... Nie piliśmy Perły tylko Fortunę... No przeczytał się był mój Ukochany pamiętnik i same błędy znalazł.. Nie umiem spamiętywać szczegółów i jakaś ogólnie słaba w mentalnej sferze jestem.

Ukochany wyjechał. Ledwie zamknęły się za nim drzwi, a mi się panika włączyła. Dycham ciężko, odechciało mi się spać, a powinnam od 3 godzin już odsypiać nockę... Może jego pociąg nie przyjedzie i wróci do domu?
Kurde molek, wyjeżdża ledwie na dzień, góra półtora, a mnie tu zimny pot niemal zalewa. Dlaczego tak łatwo mi jest wyjeżdżać od niego, a tak trudno pozwolić, by on wyjechał? Dlaczego boje się tak bardzo zostać sama? Myślałam że takie lęki miałam tylko, zanim wzięliśmy ślub. Staropanieństwo chuchało mi na kark i bałam się za każdym razem jak wybywał na dłużej, że już zawsze będę sama. Ale teraz? Teraz kiedy mamy na siebie akt własności i cieszymy się jak dzieci swoim towarzystwem i uczuciami, jakimi się darzymy.... Ech trety rety, przecież ja nie jestem taka wylewna (szloch) A teraz mnie czarna rozpacz bierze. Przecież ja się nigdy nie żalę na smutki, nikomu poza Ukochanym nie mówię o uczuciach....

Ale mi się chce ryceć!
Skończyłam czytać serię Hyperiona. Mam kaca książkowego. Dosłownie nie wiem co dalej mam począć. Siedziałam nad tą serią prawie 5 lat. Najpierw dostałam 2 i 3 tom i kilka razy zaczynałam 2 tom, ale nie mogłam zrozumieć fabuły. Po kilku razach z drugim tomem, znalazłam u współlokatorki taki sam egzemplarz i dogadałam się, że pożyczy od swojej siostry dla mnie pierwszy tom. Zabrałam go w podróż poślubną i przeczytałam pierwszy i drugi tom dwa razy. Kilka miesięcy temu skończyłam trzeci tom i dziś w nocy skończyłam czwarty tom. W międzyczasie przeczytałam kilka innych książek, bo niektóre mam w pracy schowane a inne w domu i tak czytam to, do czego akurat mam dostęp.
No i skończyłam.

Łącznie jest to ponad 3 tysiące stron świetnej sagi science fiction.
Następne w kolejce mam książki Zniewolony i Hiperprzestrzeń.

Zniewolonego kupiłam w biedronce za 24zł. Lubię jak mają przeceny na książki. Bardzo ciekawa opowieść. Współlokatorce się podobała, ja na razie widziałam tylko film. Książka mnie zainteresowała, bo to rzetelny opis faktycznych zdarzeń, które trafiły się autorowi. Człowiek przeszedł piekło i w oparciu o dane z rejestrów, urzędów i wiedzy książkowej, uzupełnił i spisał właśnie pod postacią tej książki. Jest to swoisty zapis i pamiętnik jego życia w niewoli. Zdaniem współlokatorki bardzo trudna i smutna książka.

Druga książka to popularno-naukowe wydawnictwo dotyczące wszechświata, teorii czarnych dziur i podróży nadświetlnych. Podobno napisana przystępnie. Mam ją od zeszłego roku i wciąż się nie wgryzłam. Muszę sobie zająć tę dobę bez ukochanego....
Mógłby już wrócić....

1030 kcal Gras: 30,93g | Prot: 43,41g | Glu: 142,84g.   Petit Déjeuner: Galaretki (Wszystkie Smaki), Cukier, Kawa. Déjeuner: Biedronka Złoty Smok Kurczak Złocisty, Sirius Müsliriegel Cranberry-Kirsch + Joghurt. Dîner: Dżemy, Konfitury, Marmolady (z Niską Zawartością Cukru), Piątnica Serek Wiejski Lekki 30% Mniej Tłuszczu, Hochland Ser Topiony Gouda, Biedronka Chleb Alpejski. plus...



     
 

Soumettre un Commentaire


Vous devez vous connecter pour soumettre un commentaire. Cliquez ici pour se connecter.
 


Historique de poids de fleurianna


Procurez-vous l'appli
    
© 2024 FatSecret. Tous droits réservés.