Journal de CLLPL, 30 nov. 17

CLLPL wysłałam Ci priv jaka czas temu i było też o Hashi 😉 dobrze, że trafiłeś e dobre ręce! 👍 

Fajnie spotkać takich lekarzy👍 

Mal dzięki za przypomnienie. Co ciekawe ja jeszcze przed przeczytaniem tego artykułu zacząłem suplementować selen 😸 

A ja wczoraj po wizycie u neurologa😟 jego mina od razu powiedziała mi prawie wszystko😢 był jednocześnie zaskoczony jak i zasmucony😑 "po tym co tu widzę to kwalifikuje się Pani do operacji..." jest ucisk/rotacja na rdzeń, więc stąd te bóle, drętwienie A dalej niedowład🙇 nie chciałam tego usłyszeć😢 

papetka kręgosłup? 

Papetka oj, niemiłe wieści. I żadna rehabilitacja nie jest w stanie pomóc?  

Rehabilitacja tak ,ale tylko żeby ból był mniejszy😑 mam leki , skierowanie do neurochirurga. Nie poddaje się jeszcze. Nie chcę się jeszcze operować, dam sobie jeszcze czas. Chociaż muszę przyznać, że mnie trochę to zdołowało. Poczuję się pewnie lepiej jak przestanie boleć😌  

papetka zainteresuj się mckenzim polecam. Mojej Mamie polecił ich profesor neurologii 

Oj biedna, współczuję 😞🙀 

operacje wykonuje się przy nietrzymaniu moczu, lub bezpośrednim zagrożeniu życia lub wózkiem. W innych przypadkach to naciąganie na kasę. Wiem że ból jest straszny ale są skuteczne metody. Polecam metodę mckenziego ale trzeba iść do certyfikowanego terapeuty bo można trafić na naśladowców. 

Może ten neurochirurg pomoże coś. Trzymaj się Papetko 😘 

Dziękuję Extrashot1😘 poszukam jakiegoś sensownego neurochirurga, może jeszcze nie trzeba ciąć🤔 

djarpan dzięki za info. poczytam o tym, ale też nie mogę czekać na takie drastyczne objawy🙇  

nie masz czekać. Masz iść do mckenziego, oni Ci powiedzą czy będą wstanie Ci pomóc czy już tylko operacja. Moja św. Pamięci Mama miała wpadnięcie do wewnątrz na dwóch poziomach, bóle takie że już blokady w zastrzykach nie pomagały, spać nie mogła drętwienie też. I postawili ją na nogi, choć nie było łatwo ale dali radę. A jeden chirurg chciał już ją kroić choć się nie kwalifikowała ze względu na te dwa poziomy. Pisałem gdzieś kiedyś o tym trochę więcej w komentarzach. 

moja żona niestety olała Mckenziego 😞  

Już się przyzwyczaiłem że jak ludziom się mówi o witaminie C czy poleca mckenziego to patrzą jak na wariata albo szarlatana. Tylko znajomi czasem pozwalają sobie pomóc. Moja Mama próbowała gorsetów, znajomy chirurg chciał Mamę na wyciąg namówić. Blokady, olfen to było na porządku dziennym. Ból był taki że o mało nie dała się namówić na operację choć bardzo się jej bała. Nie mogła normalnie funkcjonować. To szef katedry neurologii i neurochirurgii Poznańskiego Uniwersytetu Medycznego ostrzegł moją Mamę że się nie kwalifikuje na operację bo jest zbyt duże ryzyko wózka ze względu na dwa poziomy uszkodzeń. To on powiedział że neurolodzy się nie operują dopóki są sobie wstanie pomóc innymi metodami, ponieważ operacje są nadal niedoskonałe i nieodwracalne. I to on wskazał jej kilka metod rehabilitacji ale w pierwszej kolejności Mckenziego że względu na dobre wyniki. A szefem Polskiej centrali Mckenziego jest nie szarlatan a doktor ortopedii. Dlatego namawiam Papetkę ponieważ im dłużej zwleka tym bardziej pogłębia kontuzję a to trzeba zacząć leczyć. Jeśli nie są wstanie pomóc to powiedzą, na pierwszej wizycie robią solidny wywiad. Spróbuj zanim dasz się pokroić. Najwyżej później mi pociśniesz na forum jak nie będziesz zadowolona. 

CLLPL, może jak Papetce pomogą to się przekona. 

Będę szukać, mam nadzieję, że pomogą😊dziękuję🤗 

Ups mój błąd, już podaję, ale na pewno już znalazłaś: http://www.mckenzie.pl/ 

Tam na stronie jest lista dyplomowanych i certyfikowanych terapeutów z całej Polski.