Journal de CLLPL, 06 janv. 18

albo kortyzol. jesli razem do tego dochodzi sikanie 

to nie księżyc, obecnie jest w polowie ubywania, a to pełnia sprawia problemy 😉 

nie.... ja na drugi bok i dalej śpię, tylko gorzej. 😸 

Vibo69 i co z tym kortyzolem? Ja faktycznie chodzę do łazienki :p 

Vibo nakreśl, codziennie prawie wstaję do łazienki siku. 

pomiar kortyzolu ok 25 zl w lux med chodzi o pracę nadnerczy które są odpowiedzialne za pracę hormonów nadnerczy jeżeli kortyzol przekracza normy należy skonsultować się z lekarzem np nefrologiem żeby zlecił badania na nerki i przede wszystkim nadnerczy ale co do częstego siusiania wstaje i 3 razy w nocy a w dzień latam co pół godziny albo godzinę też podejrzewałam problemy z nadnerczami i zbadalam poziom kortyzolu ale szalony wyszedł w normie 😂😂😂 

ten nieszczęsny cholesterol mam prawie 300 i nie wiem jak to zbić  

nieprawidłowa zaś praca nadnerczy utrudnia odchudzanie  

nie zbijac. im wyzszy tym dluzej zyjesz ;) 

Beska99, JW1206, jesli sie wstaje w ciagu nocy na sikanie bez wiekszego powodu. czyli nie opilo sie pol litra przed snem.. to moze byc to wlasnie problem z kortyzolem 

a ja myślałam że jak zły cholesterol wysoki to pierwszy krok do miażdżycy  

wazne jakie masz markery prozapalne a nie jaki masz poziom cholesterolu. pogoogluj sobie: cholesterol naukowe klamstwo 

Ja nigdy w nocy nie wstaję do łazienki, nawet jak wypiję przed snem. U mnie to chyba stres😢 A jak jest pełnia to śpię jak dziecko👶😂 

orzypa jeśli człowiek zaczyna niedomagać, chorować organizm zaczyna się bronić i augoleczyc. do autoleczenia potrzebny jest cholesterol bo to jest budulec w organiźmie. Problem może być np stres i nadprodukcja kortyzolu. mamy podwyższony cholesterol, kortyzol, otyłość brzuszną i złe samopoczucie. Obniżanie cholesterolu nic tu nie da. Trzeba poradzić sobie ze stresem. Podwyższony cholesterol to tylko marker problemu. Kolejna sprawa to taka... że normy są do d.... bo każdy może mieć inny prawidłowy poziom cholesterolu. u jednego to będzie 150 a u innej osoby 300. Inna sprawa poziom cholesterolu zmienia się w ciągu tygodnia czy dnia. cholesterol jest produkowany wedle potrzeb, zależy co akurat się dzieje :) 

vibo dobra rada 😊😊😊 

Suplementacja 3g glicyny przed snem ma wpływ na poprawę jakości snu, tak prosto mówiąc glicyna ma działanie wyciszające na neuroprzekaźniki. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3328957/ Jest to bardzo fajny aminokwas dlatego warto poprawić jego przyswajanie z dietą. Współcześnie dostarczamy go o około 50% mniej przez to, że jemy mięśnie a nie całe zwierzęta. Dieta zawierająca mięso w postaci samych mięśni doprowadza do przeładowania tryptofanem i zaburzeniem jego stosunku do innych aminokwasów. Tryptofan jest prekursorem do wytwarzania serotoniny, przy zaburzonym stosunku tryptofan:LNAA(pozostałe amino), tryptofan łatwiej przenika barierę krew-mózg doprowadzając do zwiększonej produkcji serotoniny. Nadmiar serotoniny zwiększa produkcję ACTH i kortyzolu doprowadzając do katabolizmu mięśni i uwalniania kwasów tłuszczowych. Rozpad mięśni uwalnia cysteinę i tryptofan, pogarszając pracę tarczycy. Z kolei uwolnione kwasy tłuszczowe ułatwiają transport tryptofanu do mózgu ułatwiając produkcję serotoniny. Taki samonapędzający się mechanizm. Więc badanie samego kortyzolu lub próby jego obniżania bez uwzględniania serotoniny są delikatnie mówiąc niekompletne. Wnioski z tego takie, że żeby ogarnąć stres masz kilka sposobów: - posiłek węglowo-białkowy powoduje wzrost serotoniny, więc wykluczenie z diety węgli będzie miało wpływ na obniżenie poziomu serotoniny - same węgle nie wystarczą bo jest jeszcze tryptofan, obecny głównie w mięsie i jego nadmierna konsumpcja też może doprowadzić do nadprodukcji serotoniny. wybieraj tańsze mięsa, kurze łapki, ogonki i parówki;-) -dodatkowo jak się odchudzasz masz więcej kwasów tłuszczowych we krwi, dlatego nawet jak wytniesz węgle przy dalszej podaży tryptofanu i tak będziesz robił serotoninę w nadmiarze. Najgorszy jest omega6, bo to on transportuje tryptofan do mózgu. Czyli wiadomo oleje roślinne won, poprawić omega3. Btw badania na dorosłych szczurach gdzie zminimalizowano im podaż tryptofanu wydłużyły im wiek reprodukcyjny z 17 do 36 miesięcy i ogólnie wydłużyły życie. A serotonina to kolejny mit, że niby hormon szczęścia, w rzeczywistości kortyzol to przy niej pikuś. 

No i brak sodu też powoduje zwiększoną produkcję serotoniny. Vibo wszędzie wciska sól na ból głowy, i trochę ma rację, bo przy migrenach występuje nadprodukcja serotoniny. Tylko że sól to tylko jeden kawałek układanki bo są jeszcze aminokwasy i tryptofan i kwasy tłuszczowe 

dlatego dzis na obiadek flaczki 😋