Journal de gogolka, 21 mars 18

raczej powinno byc odwrotnie. btw wlasnie zajadam kielbase :D 

Vibo właśnie! Ja nie wiem sama.. Są jakieś choroby które tak się objawiają? Napewno to nie @... Z tą kiełbasa to smacznego :) Ostrzegam osoby bardziej wrażliwe ;) 

zalezy np czy cwiczysz itd. bardziej miarodajne byloby mierzenie poziomu tluszczu a nie wagi. waga moze rosnac a czlowiek moze chudnac. i tak samo odwrotnie. przekonalem sie na sobie ;) 

Chcesz powiedzieć, że nie wypróżniasz się (ależ to cudowne określenie) codziennie? 

a z jakiego powodu ma oddawac stolec codziennie? czestotliwosc jest zalezna glownie od tego jak duzo odpadu wkladasz do ukladu pokarmowego. ja gdy jem super czysto bez zadnych odpadkow to i raz na tydzien potrafie srac mimo normalnej kaloryki. 

Co nazywasz odpadkami w tym scenariuszu? 

celuloze 

Właściwie lepsze pytanie to: dlaczego znów zakładasz, że ja tu imputuję gogolce jakieś nieprawidłowości? Próbowałam dowiedzieć się, o co chodzi w jej wpisie, a dowiedziałam się, jak często sra vibo... 

To o czym piszesz vibo to dieta keto i niekiedy "głęboka" LCHF. I znowu wracamy do podstaw. A no ma znaczenie z jakiej energii korzysta organizm i tym samym jakie enzymy są zużywane do "rozbijania" poszczególnych makroskładników. Na diecie keto większa ilość twojego "z metabolizowanego stolca" to ciała ketonowe w moczu. Objętość posiłków również ma znaczenie. Sam tłuszcz wolniej przechodzi przez żołądek, muszą zadziałać lipazy, wolniej się absorbuje a tym samym proces pozyskiwania witamin i minerałów jest większy. Kał to jakieś 3/4 wody, martwe komórki, i jakaś 1/3 przerobionego żarła. Nie mierz wszystkich jedną miarą bo ty jesteś na keto i "srasz" raz w tygodniu a ktoś jest na HC albo nawet na LCHF i robi kupkę raz dziennie.  

ohhidave, a jaka mialaby byc rzekoma zaleznosc pomiedzy codziennym wyproznianiem i odwrotnie proporcjonalna masa ciala? :P 

Hę? 

Raz na dwa dni, czasem codziennie. Mam mało aktywny tryb życia.. Jak robię kupkę, to na drugi dzień waga 0,5 kg w górę.. Jak nie, to na odwrót. Mam zrównoważona dietę i ogólnie zdrowi żyje (tylko ten ruch..) 

no ze po co pytasz o czestotliwosc :D jakie to znaczenie ma :) 

Vibo, nie pytam o częstotliwość, tylko czy dobrze rozumiem, że to nie jest codziennie, więc te zmiany są np. co 2, 3 czy ileś dni. Z ciekawości. Oraz nie ciebie, tylko Gogolkę. I teraz już wiem. Zadowolony? Gogolka, co to jest pół kilo! Które w dodatku spadnie najdalej dzień później. Ja bym się nie przejmowała, chyba że się kiedyś załatwisz i nagle nastukasz dodatkowe 5 kilo ;) 

Tak się uśmiałam czytając Wasze wpisy,że aż i ja napiszę swoją teorię ;) mój pierwszy wpis na tej apce i akurat o kupie ^^. A oto i moje teorie: może w dzień ,kiedy się wypróżniasz czujesz się nieco lżej ,i wtedy nieświadomie zjadasz albo wypijasz ciut więcej; albo organizm z racji oddania części wody tą stroną,postanawia ciut zgromadzić na kolejny raz i wydala mniej moczu? 0,5 kg to przecież jedynie ze dwie szklanki wody, tyle co nic :) 

Wiem wiem, z tą woda to może być to. Dziś było 0,5 kg, ostatnio 1,5.. Wiecie, mam zbilansowana dietę i wahania wagi są od niedawna (od momentu nagłego przełamania nawet miesięcznych zaparć). Pmietam ten dzień :P Szczęśliwa po całym dniu policzyłam, że zrobiłam po każdym posiłku. Były to cudne wieści z powodu niedawnych wtedy 2 tygodniowych zaparć. Przekonana, że na wadze zobaczę mniej, załamana z niej schodzę.. 1 kg więcej.. Jak to? Nigdy nie wahała mi się waga.. No i od tego czasu tak właśnie jest a było to ok miesiąc temu. Schudłam tylko ok 1 kg (o ile to nie te durne kupki xd)! Dobra, nie narzekam ważne, że coś :) Wybacznie za błędy i chaos ale już zasypiam :p 

ja mam lepsza teorie 😅 najwidoczniej ten balast jest dla ciebie taki duzy ze razem z nim spalasz wiecej kalorii gdy to nosisz 😂😂😂 

Vibo-wygrywasz 😹