Journal de gaweł_po_40, 22 mars 20

Nieciekawie, bo....  

K1C1A powiedzmy, że w pierwotnej wersji ten wpis był dłuższy, ale doszedłem do wniosku, że jest obraźliwy i skasowałem. Więc wychodzi na to, że martwię się kolejnym wzrostem wagi😉 

To ja teraz głowię co było początkowo napisane 😸 pierwsze co mi przyszło do głowy to sytuacja z wirusem, a dopiero później ruchy wagowe 

K1C1A nerwy mi siadają a było też o awarii UPC. W pracy używam łącza dedykowanego więc awaria internetu mnie nie rusza, ale bez netflix/amazonprime/hbogo będzie jeszcze trudnej. 

Hej, nie wiecie co z Marcinkiem? Od 15 marca nie ma go nigdzie. Na endo 10 marca był, a na FS ostatni wpis był 15. 

Hej, nie wiecie co z Marcinkiem? Od 15 marca nie ma go nigdzie. Na endo 10 marca był, a na FS ostatni wpis był 15. 

PawBrz ewidentnie brakuje Ci ruchu... Polecam tabatę. Ja po piątkowej mam dziś mocne zakwasy 😸 a może zamiast tv - książka? Jagnieszka 🙀 oj nie wiem.... Wydawało mi się, że mi mignął wczoraj na FS...  

K1C1A czytam, czytam, w końcu mam czas na cykl "pola dawno zapomnianych bitew'😉 Jagnieszka pewnie ma takie stresy związane z pracą, że na FS już nie ma głowy 

coś mi sie wydaje, że po epidemii Korony, będziemy mieli epidemie otyłości 😆 

To prozdrowotna warstwa ochronna 😉👍  

😂👍 

przeciez nie ma zadnej epidemii 😄 na grype ginie 200x wiecej osob 😄 

Marcinek się znalazł, tzn. nie zgubił się. Cały i zdrowy i zajęty pracą. 😁👍 

Mamy stan epidemii, więc jest epidemia, nie wydziwiaj Vibek 😆 

tego pana sobie obejrzyj. bardzo wywazone spojrzenie na temat. i liczby. najwazniejsze sa liczby 😉 https://www.youtube.com/watch?v=4GC5I_Ru20k 

Vibo koleżanka mojej żony ze studiów jest chora, zaraziła swoją mamę, która w stanie ciężkim leży na oiom. Nie pisz proszę, że nic się nie dzieje 

Paweł, dlaczego zrezygnowałeś z biegania...przecież nie ma ku temu przeciwskazań.....wstań rano, wyjdź zanim ludkowie pojawią się na klatce czy ulicy...i do lasu...Twòj umysł i ciało domagają się tego jak narkotyku...tak to jest z nałogiem-odrzucenie boli... a dusza i ciało domaga się...💞🏃💞 

nie mowie ze sie nie dzieje. ale to sa pojedyncze przypadki. w moim miescie rodzinnym tez jest jeden przypadek. lezy w szpitalu 300m ode mnie. wszyscy panikuja. nikt nie patrzy na liczby. smiertelnosc osob w moim wieku i bez chorob przewleklych wynosi ponizej 1% 

Plastyka dwa powody 1. Nie mogę ryzykować przeziębienia itp, za dużo osób na mnie liczy 2. Nie mogę prosić żony o siedzenie w domu a sam jakby nigdy nic sobie wychodzić pobiegać. Do momentu kiedy jestem zdrowy wszystko jest ok, wszystko kontroluję. Jeżeli ona by się rozchorowała, to mnie to rozbija, niszczy itd. 

trzymaj nisko wegle i trzymaj deficyt. to nasili autofagie i inne procesy ktore skutecznie zabezpiecza cie przed przeziebieniem