Journal de fleurianna, 01 juin 14

Jak wiecie mój mąż ma w ręku wielką wprawę w zamienianiu surowych nieszczególnie ciekawych produktów we wspaniałe dania, najczęściej dietetyczne, choć zdarzają się domowe obiadki na masełku lub frygi drygi kuchenne zakończone czymś, co na pierwszy rzut oka powinno być niespecjalnie smaczną kombinacją.

No to ja, niegodna partnerka w kuchni swojego Ukochanego, niejako zostałam przymuszona trochę do wykonania popisu. Konkretniej udało nam się wczoraj umówić na randkę. Jedyny dzień w tygodniu, kiedy nie miałam nocki, a on wracał z pracy o 22 i mieliśmy całe kilka godzin dla siebie. Szał!
Po kilku konsultacjach opracowaliśmy w miarę plan tego, co mam zrobić. Dla wprawionych w gotowaniu to pewnie zabawne, ale dla mnie to brzmiało jak poważna misja.

Pieczarki obrałam i pokroiłam w małe kawałeczki [560g pieczarek] Cebulkę zeszkliłam na masełku, aby farsz był bardziej aromatyczny i gęstniał po ostygnięciu [cebula 1 duża, masło 29g] Zrobiłam bulionik z "Warzywka" - to najmniej słona przyprawa z gotowych i używam jej od zawsze. Wiem, że niezdrowa, ale nie poszło tego dużo [8g Warzywka]

Na patelni dusiły się pieczarki, puszczając wodę, cebulka z masełkiem i pierś z kurczaka w małych kawałeczkach. Do tego dodałam ser pleśniowy Turka [produkt marki Real TIP] pokrojony w małe kawałki. Ser dał świetne spoiwo w farszy i ciekawy posmak. [pierś z kurczaka 136g, 2 sery pleśniowe 250g - bez papierka] Oczywiście kotu też skapnęło nieco kurczaczka. Wysmażonego, żeby nie złapał pasożytów. Ukochany może go tak rozpieszczać, to ja nie mogę?! Na patelni prezentowało się to bardzo fajnie, zwłaszcza, że dałam jeszcze posiekany gotowany brokuł. Trochę łodyg też posiekałam, bo w Ukochanym lubimy je wygryzać i tak, a szkoda wyrzucać. [292g brokuła gotowanego]

Całość wyglądałą zgrabnie zawinięta w naleśniku. Niestety mój talent kulinarny nie obowiązuje przy smażeniu naleśników. Wszyscy mi mówią, że robią na oko i wychodzi, a mi za diabła. Moje naleśniki są porowate, jakby za bardzo spienione, grube, łamliwe i dziwnie się smażą.
W finalnym jednak efekcie wyszło ok.

Po zjedzeniu dwóch naleśników z farszem a'la fleurka, byliśmy syci, a ukochany powiedział "ale to dobre" i kurde jakby mi skrzydełka urosły! Nie jest ze mną tak źle. Moje wcześniejsze próby zorganizowania jedzenia na randkę z reguły kończyły się mniej lub bardziej spektakularnymi porażkami. Tym razem wyszłam z tego z tarczą!
Ukochany pochwalił moje gotowanie. Ju-Hu! (smiech)
Nie było deseru, no chyba, że Perła piwko o smaku mirabelek, czarne typu porter i wiśniowe. Taka promocja w realu.
63,4 kg Perdu jusqu'à présent: 3,6 kg.    Reste à parcourir: 13,4 kg.    Régime suivi: Raisonnablement Bien.

1580 kcal Gras: 64,44g | Prot: 84,69g | Glu: 167,36g.   Petit Déjeuner: Kawa, Magnetic Czekolada Mleczna, Biedronka Złoty Smok Kurczak Złocisty. Déjeuner: Zwykły Cieńki Naleśnik, Farsz do Naleśników. Dîner: Piątnica Serek Wiejski Lekki 30% Mniej Tłuszczu, Dżemy, Konfitury, Marmolady (z Niską Zawartością Cukru), Dżemy, Konfitury, Marmolady (z Niską Zawartością Cukru), Piątnica Serek Wiejski Lekki 30% Mniej Tłuszczu, FruVita Jogurt Kiwi, Ogórek (ze Skórką). Snacks/Autre: Miękkie Batoniki Musli. plus...
1851 kcal Exercice: Marche (Modérée) - 5/kph - 2 heures, Repos - 14 heures, Dormir - 8 heures. plus...
Perdant 0,7 kg par Semaine



     
 

Soumettre un Commentaire


Vous devez vous connecter pour soumettre un commentaire. Cliquez ici pour se connecter.
 


Historique de poids de fleurianna


Procurez-vous l'appli
    
© 2024 FatSecret. Tous droits réservés.