Journal de koqtek, 07 sept. 18

Jakie badania trzeba robić? 

a, to pytać trzeba tych co się kłują i robią te badania, a potem wrzucają na FS 

to ci na weglach robia jakies inne badania? a.. zapomnialbym. ci na weglach nawet nie wiedza co maja badac by wiedziec czy sa zdrowi wiec robia tylko to co pan doktor da i o nic sie nie upominaja 😄 

To chyba jakieś posty przegapiłam, bo jakoś mi się żadne dodatkowe badania osób lchf w oczy tu nie rzuciły. Ale to chyba normalne, że każdy człowiek raz na rok powinien zrobić komplet badań, nie tylko podstawową morfologię, najczęściej nawet bez rozmazu.. 

koqtek 💛😆 

o co chodzi, też się chcę pośmiać 

Ja odpowiem jak najbardziej poważnie, nie do śmiechu. Taķ, LCHF zmieniło moje wyniki. Nie wiem jak inne, bo robię je zdecydowanie nie tak często jak powinnam, ale glikemia na czczo jest uzależniona od tego ile węgli zjem. Jak poszaleję to przez tydzień nie mogę dojść do siebie. Sprawdzone wielokrotnie - wierzcie lub nie. 

wogole to to porownanie ilosci robionych badan do zdrowia jest dla mnie tak samo sensowne jak porownanie umiejetnosci kierowcy autobusu do iloci pasazerow ktorych przewozi 😅  

w sensie umiejetnosci prowadzenia autobusu. rzecz jasna. 

No sorry Koqtek, pomimo sympatii to długo to nad tym nie myślałeś 😀 Vibo fajnie to podsumował. 

Uuu, ale się wątek rozwinął. Jak to mówią, uderz w stół... 😘😂😂 BTW, jedzcie co chcecie, kłujcie się ile chcecie. Czy ja wam bronię? Ze mną, jak z dzieckiem, za rękę i do baru! 😂😂 Miłego łyk-ędu. 

Koqtek to może już łyked w toku? 😀 No chyba nie napisaleś postu żeby go ignorować ? Ja zaczynam łykend jutro. Miłego 😀 

Cllpl, jeszcze nie zacząłem, na razie leci kardio, 30 min biegu, 30 min skakanki (w rundach 3 minutowych), jeszcze 30 min wioseł. A post tak zanęciłem, patrzyłem kto się złapie. Miłego. Mal, ależ ja tylko wsadzam kij w mrowisko. 😉 

kij w mrowisko powiadasz. tylko dlaczego swoim kosztem? 🤨🤔 

Tak, vibo, tak.  

No rozumiem, post dla bicia piany. Przykre zabawy. 

a ja chyba przechodzę kolejny etap lchf i mam totalnie luźną gumę w majtach 😀 lata mi co kto mówi o LCHF, nie chce mi się polemizować, przekonywać itd. Robię swoje 😀 Zrobiłem się aspołeczny czy co ? 😀 

Dawno nie było dyskusji z 'motylkami', więc ktoś musiał rozruszać towarzystwo. 

No, teraz zaczynam łyk-ęd. Łyskacz aż się patrzy. Zdrowia wszystkim życze, tym co na LCHF, na MŻ, a motylkom zdrowia psychicznego przede wszystkim! 🍷🍷🍷🍷